Po utracie bliskich

Doświadczenie śmierci dotyczy wszystkich ludzi. We współczesnym świecie kierującym swoją uwagę na zdrowie, młodość i sprawność, temat ten jest często pomijany. Cierpienie, choroba, słabość i umieranie spychane są na margines. Media często sprowadzają tę tematykę do wymiarów sensacji. W wielu filmach i programach można zetknąć z okrucieństwem i przemocą charakterystyczną dla współczesnej „kultury śmierci”. Mało jest filmów, programów i rozmów dotyczących chorób, niepełnosprawności czy cierpienia. Często dzieci i młodzież są chronione przed tymi tematami i nie mają szansy poznać życia w pełnym wymiarze. Dlatego temat śmierci budzi na ogół lęk i opór.

W momencie utraty osoby bliskiej wielu ludzi boi się okazywać uczucia starając się powrócić jak najszybciej do „normalnego” życia tak, jakby nic się nie wydarzyło. Jeśli nawet ktoś zdecyduje się wyrazić to co czuje często spotyka się z lękiem i niezrozumieniem ze strony innych. Może to powodować poczucie izolacji, osamotnienia, utraty sensu życia.

Wyzwalają się gwałtowne, silne emocje jakich człowiek do momentu utraty bliskich nie przeżywał. Są to takie emocje jak: żal, smutek, złość, rozczarowanie, poczucie winy. Doświadczanie różnych gwałtownych emocji jest w takiej sytuacji zupełnie normalne i przeżywa je każdy będący w takiej sytuacji. Proces żałoby przebiega odmiennie w zależności od relacji jaką mieliśmy z osobą zmarłą. Inaczej będzie to w przypadku śmierci rodziców, inaczej w przeżywaniu śmierci dziecka, jeszcze inaczej w przypadku śmierci współmałżonka, brata, siostry, przyjaciela. Szczególnie trudno jest w przypadku samobójstw osób bliskich lub w przypadku śmierci z powodu chorób nieakceptowanych społecznie np. Aids. W takich sytuacjach poczucie osamotnienia i izolacji może być szczególnie dotkliwe. Warto zdawać sobie sprawę, że żałoba to proces długi i indywidualny, sposób jej przeżywania jest w każdym przypadku odmienny. Jednak dzielenie cierpienia z kimś, kto przeszedł coś podobnego lub z osobą przygotowaną do towarzyszenia w cierpieniu może pomóc.

Informacja pochodzi ze strony www.centrum.marianie.pl